Chcesz zobaczyć jacy są naprawdę twoi ludzi? Jak się zachowują lub jakie mają cechy charakteru? To wejdź na Li i poczytaj co piszą zwłaszcza w chwilach ciężkiej próby. Życie samo pisze sprawdzające scenariusze, dlatego nie musisz zbyt długo czekać na sprawdzenie ani podwładnych, swoich Szefów czy nawet Top Managerów.

1. Str 1z 3
Jacy są ludzie?

2. Str 2z 3
Jacy są ludzie?
Chcesz zobaczyć jacy są naprawdę twoi ludzi? Jak się zachowują lub
jakie mają cechy charakteru? To wejdź na Li i poczytaj co piszą
zwłaszcza w chwilach ciężkiej próby.
Życie samo pisze sprawdzające scenariusze, dlatego nie musisz zbyt
długo czekać na sprawdzenie ani podwładnych, swoich Szefów czy
nawet Top Managerów. Wystarczy wejść na fora internetowe np.: Li i
poczytać co piszą i jak się zachowują. Ponieważ ludzie działają
według nawyków to ich opinie pokazują pewne schematy myślowe a
zwłaszcza w sytuacjach trudnych. Właśnie nawyk czy odruch a nawet
zakodowana (i trudna do zmiany) cech kieruje ich reakcjami.
Podobnie zachowają się w firmie czy w sytuacji kryzysowej. Tak jak
dziś w czasie pandemii.
Przykładowo Wielki Szef zamieszcza swoje przesłanie do
forumowiczów i ktoś dołączy komentarz z załączonym odnośnikiem
do artykułu. Pewnie zrobił to, aby się nie powtarzać a treść, którą
wygłosił zawiera więcej znaków niż limit w komentarzu. Jeżeli twój
człowiek prześle informację, że nie chce, aby dołączano do jego
„wspaniałej wypowiedzi” (bo tak ją traktuje) żadnych własnych
przemyśleń, które w jego ocenie będą promować inną myśl to
oznacza, że ma kłopoty z przyjmowaniem innych niż jego „jedynie
słuszne” poglądy. Tacy ludzie są zamknięci w swoich schematach i
nie otworzą się nagle na inne poglądy, ponieważ ich zwyczajnie nie
uznają. Jeżeli ktoś wypowie się inaczej a on zaatakuje go personalnie
(nawet jak odniesie się do jego argumentów) to oznacza, że traktuje
wszystkich z góry (poza swoimi autorytetami) i eliminuje (tu atak
personalny) przeciwników. Traktuje ich jak wrogów.
Co masz wtedy zrobić?
Zwolnij go, po co ci człowiek, który w chwili próby zamknie się na
swoje własne idee. Prawdopodobieństwo tego, że wyda błędne
decyzje i ich nie skoryguje jest tak duże, że szkoda twojej kasy, aby
mu płacić.
Drugim typem są ludzie panikujący. Przykładowo jak sejm uchwalał,
że 12.11 będzie wolnym, bo święto Niepodległości wypadło w
Niedzielę i twój człowiek panikuje, ile to ma roboty i co za głąby
rządzą krajem to masz pewność, że w przypadku, kiedy ty też coś
nagle zmieniasz to za twoimi plecami leci podobna wiązanka.
Dlatego, że ludzie mogą się powstrzymać od komentarza, ale nie

3. Str 3z 3
zmienią swojej natury. Jak kierownika przeraża fakt, że musi coś
zmienić z tygodniowym wyprzedzeniem (a na dodatek było
zapowiadane, że tak zrobią) to znaczy, że nie zrobi tego jak będzie
miał mniej czasu, bo nie wie jak a strach przed nieznanym go
paraliżuje.
Co zrobić?
Zwolnij go.
Trzeci przypadek to ludzie o wąskich horyzontach, którzy są tak
zafiksowani na punkcie swoich racji, że nawet nie przyjmują do
wiadomości innych opcji. Jeżeli trwa dyskusja na forum np.: o tym
czy zwalniać czy nie i twój człowiek wygłasza oklepane poglądy a
inni mają ciekawe pomysły i je uzasadniają, to pilnie obserwuj jego
odpowiedzi. Jeżeli potrafi uzasadnić swoje racje i zbić merytorycznie
argumenty oponenta to znaczy, że jest fachowcem i to otwartym na
inne idee. Dzieje się tak ponieważ dokonał analizy czyjeś wypowiedzi
(chciało mu się ja przeanalizować a to już oznacza otwarty umysł) i
znalazł słabe strony rozwiązania. To oznacza, że brał pod uwagę, że
może nie mieć racji. Jeżeli jednak widać, że puszczają mu nerwy i nie
ma, jak uzasadnić i przechodzi do ataków personalnych to nie masz
wyjścia. Też go zwolnij. Po co ci taki człowiek.
Jeżeli to twój Szef to zacznij szukać innej roboty, bo i tak w chwili
próby będzie cię obwiniał a nawet zwolni.
Jak to twój podwładny i go zatrzymasz to się później nie dziw.
Tylko o co teraz te pretensje przecież mogłeś sprawdzić kogo
zatrudniasz. Miałeś takie możliwości, ale z nich nie skorzystałeś.